W pięknie udekorowanej sali pojawiło się zaledwie kilka osób: dyrektor i wychowawcy klas maturalnych, zabrakło zaś tych najważniejszych, dla których uroczystość ta została przygotowana. Jednak mimo to ich obecność była wyczuwalna. Byli tam… i to nie tylko duchem, ponieważ prowadzoną na żywo transmisję uroczystości maturzyści oglądali on-line w czasie rzeczywistym. Poza tym wszystko przebiegało zgodnie z tradycją. Były słowa pożegnania kierowane przez dyrektora do absolwentów, których listę odczytali wychowawcy oraz do innych członków społeczności szkolnej. Były nagrody za wyniki w nauce i inne osiągnięcia (a w ciągu czterech lat nazbierało się ich trochę). Były listy gratulacyjne dla rodziców, a nawet montaż słowno-muzyczny, przygotowany przez uczniów klas trzecich, którzy z własnych domów nie tylko przemówili, ale też zaśpiewali dla starszych kolegów.
Zwracając się do absolwentów, Pan Dyrektor powiedział m.in.: „Weźcie ze sobą bagaż rad, wskazówek, nauk. Weźcie cząstkę nas. To sprawi, że dziś jesteście promieniem, ale dzięki mądrości możecie stać się płonącą pochodnią, która będzie oświetlała i prowadziła Was po drogach dorosłego życia”. Przemówili również absolwenci, którzy opublikowali zmontowany film, przekazując w nim słowa podziękowania i przeprosin oraz garść wspomnień i żartobliwych uszczypliwości, kierowanych w stronę nauczycieli. Mimo braku spotkania osobistego, wzruszające to było pożegnanie i niezwykle podniosła uroczystość.
Anna Parys